Ceny energii szybują w górę, więc coraz więcej osób szuka prostych metod, by odetchnąć przy miesięcznym rozliczeniu. Dwustrefowe rozliczenie – znane jako taryfa g12 – pozwala płacić mniej wtedy, gdy sieć jest najmniej obciążona. Brzmi obiecująco? Sprawdź, jak bez wielkiej rewolucji domowej wycisnąć z niej maksimum korzyści.
Dlaczego dwustrefowe rozliczenie naprawdę się opłaca?
W największym skrócie – płacisz dwie różne stawki: wyższą w ciągu dnia oraz wyraźnie niższą nocą i we wczesnym popołudniu. Przeniesienie pracy pralki czy ładowarki samochodu elektrycznego na tanie godziny daje realny efekt już po pierwszym cyklu rozliczeniowym. Oto najczęstsze powody, dla których domownicy decydują się na zmianę:
- ładowanie bojlera i pomp ciepła, gdy inni śpią, obniża koszt podgrzania wody;
- okienko 13:00–15:00 pozwala tanio uruchomić zmywarkę zaraz po obiedzie;
- aplikacje do sterowania gniazdkami wysyłają przypomnienie, zanim zacznie się droższy przedział.
Kiedy prąd kosztuje najmniej w ciągu doby?
Niższe stawki zwykle obowiązują od 22:00 do 6:00 oraz – w formie krótkiej przerwy – między 13:00 a 15:00. Jeśli zastanawiasz się, w jakich godzinach jest tańszy prąd, zerknij w aplikację operatora albo na wyświetlacz licznika, który pokazuje aktywną strefę. W wyszukiwarkach hasło „taryfa g12 godziny” podpowiada dokładne przedziały dla każdego regionu. W branżowym żargonie bywa używane określenie „taryfa nocna prąd”, a spotkasz też sformułowanie „prąd taryfa nocna” – oba odnoszą się do taniego, nocnego przedziału.
Domowa automatyka wspiera tańsze zużycie
Inteligentne gniazdka, harmonogramy w aplikacjach i proste skrypty IFTTT nie kosztują fortuny, a pozwalają wyłączyć ładowarkę laptopa o 22:01 i włączyć ją ponownie tuż przed świtem. Dzięki temu prąd bierzesz dokładnie wtedy, gdy kosztuje grosze (dosłownie). Czy trzeba zostać inżynierem, żeby to ustawić? Nie – instrukcja zazwyczaj mieści się na odwrocie pudełka, a proces trwa krócej niż poranna kawa.

Bojler i zmywarka zaprogramowane na noc
Nawet jeśli nie masz smart‑domu z prawdziwego zdarzenia, nowoczesny bojler czy pralka oferują opóźniony start. W praktyce oznacza to jedno kliknięcie, a w nagrodę – gorącą wodę i czyste ubrania za ułamek ceny. Dobrym nawykiem jest ustawianie programów tuż przed snem; rano sprzęt wyłączy się sam, nie budząc nikogo.
Fotowoltaika plus taryfa nocna prąd
Panele dachowe w ciągu dnia produkują nadwyżkę energii, którą oddajesz do sieci. Wieczorem i nocą odbierasz ją taniej dzięki dwustrefowej umowie – to podwójna korzyść. Falownik fotowoltaiczny potrafi sam zaplanować pracę urządzeń tak, aby najpierw wykorzystać własny prąd, a następnie przejść na tańszy pobór z sieci.
Jak zmienić licznik bez stresu?
Formalności wyglądają prosto: telefon do sprzedawcy, wniosek online i wizyta ekipy montażowej. Dwustrefowy licznik rejestruje energię dla każdej strefy osobno, więc już po kilku tygodniach zobaczysz, ile zapłaciłbyś według starej, jednotaryfowej umowy. Różnica bywa zaskakująca (w pozytywnym sensie!).
Lekcje z pierwszego miesiąca oszczędzania
Jak widzisz, przeniesienie kilku energochłonnych czynności na tanią strefę naprawdę działa. Pierwszy rachunek zwykle pokazuje spadek kosztów o kilkanaście procent, a z czasem procent zmienia się w solidną sumę, bo dochodzi nawyk wyłączania sprzętów w trybie czuwania. Ostatecznie to połączenie dobrych przyzwyczajeń, prostych technologii i cierpliwości przynosi najbardziej wymierne efekty. Dowiedz się więcej na https://eon.pl/dla-domu/portal-o-energii-dla-domu/taryfa-g12.
